czwartek, 12 września 2013

Miroslav Šašek - "Oto jest Paryż".



Książka krótka, to i o niej będzie krótko. Zwłaszcza, że główną rolę odgrywa w niej nie tekst, lecz... ilustracje. Podpisy, owszem, są. Jednak to na ilustracjach, Czytelniku, skup swoją uwagę. Przyjrzyj się szczegółom, postaraj się wczuć w klimat Paryża w latach, jak sprawdziłam na stronie internetowej wydawnictwa, bo książki przy sobie nie mam, sześćdziesiątych dwudziestego wieku. To na nich widać historię tego miasta...

Książka, którą czytelnik może przeglądać lub podczytywać, i nad którą może wzdychać lub rozmarzać się. Ja przejrzałam, podczytałam. Może zrobię to jeszcze raz, a tym razem trochę powzdycham. A kiedyś może sama pojadę do Paryża?

Miroslav Šašek - "Oto jest Paryż".
Wydawnictwo Dwie Siostry, 2013 r.

poniedziałek, 2 września 2013

"One Direction. This Is Us" [FILM]



Byłam wczoraj w kinie. Kino, jak kino, odwiedzane przeze mnie już tyle razy, ale nie o budynku przecież będzie ten wpis. :-) Film, na jaki udałam się z Siostrą, koleżanką i jej znajomą to historia jednego z najpopularniejszych w ostatnich latach boysbandu - One Direction. Nie zamierzam w tym miejscu hotkować i fangirlować, ponieważ:
1. Nie wypada;
2. Emocje już po trochu opadły i mogę na spokojnie opisać wrażenia z filmu. Jeśli oczywiście uda mi się przywołać owe wrażenia i porządnie sklecić kolejne zdania.

To tak tytułem wstępu, powinnam zatem przejść do meritum (cóż za wyraz, ohoho, jakie bogactwo językowe!). No dobrze, dość już żartów. "One Direction. This Is Us" to film biograficzno-muzyczny, opowiadający historię brytyjsko-irlandzkiego zespołu powstałego w programie X Factor. Jako osoba, która w ostatnim czasie mniej lub bardziej interesowała się życiem zarówno prywatnym, jak i zawodowym, członków boysbandu, mogę powiedzieć, że w zasadzie jestem (uwaga, trudne słowo!) usatysfakcjonowana filmem. Został ciekawie zrealizowany, materiały zza kulis połączono z fragmentami z koncertów i prywatnymi wyznaniami chłopców. Miałam jakieś wrażenie, jakby czegoś zabrakło, może przydałoby się więcej tych wyznań... No właśnie, trudno określić. Momentami film był bardzo zabawny (śmiałam się razem z chłopakami czy też z ich "numerów", jakie wywijali), ogólnie nakręcony został właśnie w konwencji komediowej, jedynie z momentami nostalgicznymi czy poważnymi.

Życie tych młodych wokalistów obróciło się o 180 stopni, kiedy poszli na casting do programu. Zwyczajni chłopcy stali się nagle sławni na całym świecie. Ich historia to również opowieść o tym, jak zmienia się życie, kiedy człowiek staje się rozpoznawalny na tyle, że nie może spokojnie robić tego, co jego rówieśnicy - na przykład wybrać się ze znajomymi do kina czy przespacerować się spokojnie po mieście.

Film przypadnie do gustu zwłaszcza fanom zespołu. Ale pamiętajcie, żeby zostać jeszcze podczas napisów końcowych!

PS A kiedy ten film wyjdzie na płycie DVD... :-)