Gdy myślicie o filozofii, pewnie przed oczami stają Wam brodaci mężczyźni, przybierający wysublimowane pozy myślicieli, a Wasze pierwsze skojarzenie to: nuda! Nakładem wydawnictwa Insignis ukazała się niedawno publikacja "Filozofia dla zabieganych" o podtytule "Mała książeczka o wielkich ideach", której autor postawił sobie za cel sprowadzenie filozofii z "odpychających wież z kości słoniowej" do poziomu, który będzie zrozumiały dla przeciętnego Kowalskiego. Czy mu się to udało?
"Filozofia dla zabieganych" to publikacja, w której autor zebrał rozmaite idee bardziej i mniej znanych myślicieli czy twórców kultury. Podzielił je na tematyczne części, dotyczące m.in. etyki, sztuki, nauki i psychologii czy polityki i ekonomii. Jest to przyjemnie wydana publikacja niewielkiego formatu, choć o sporej liczbie stron. Jonny Thomson zadbał jednak o dość lekkie pióro, a poza tym każdy rozdział ma dosłownie kilka stron, więc to wpływa na płynność lektury.
Ta książka to swoista literacka podróż przez wieki filozofii. Na jej kartach ta sztuka "umiłowania mądrości", zazwyczaj postrzegana jako nudna, nabiera kształtu i kolorów. Filozofia daje się poznać od ciekawszej strony, co może zachęcić czytelnika do zgłębiania jej meandrów w bardziej szczegółowym zakresie.
Mam tę książkę i na pewno w przyszłości do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuń