Lesley Downer - "Madame Sadayakko. Gejsza, która uwiodła Zachód", Świat Książki
Przyznaję, że była to pierwsza książka o Japonii, którą przeczytałam. Mimo, że wcześniej pożyczałam od koleżanki "Wyznania gejszy", nie dobrnęłam do końca, bo niespecjalnie spodobała mi się tematyka japońska. Pewnego dnia w bibliotece zobaczyłam jednak książkę "Madame Sadayakko..." i coś sprawiło (do tej pory nie wiem, co), że postanowiłam po nią sięgnąć.
Gejszę mylnie uosabia się z... wiadomo kim. Z, lekko mówiąc, "panią do towarzystwa". Przewrotnie, gejsza rzeczywiście jest panią do towarzystwa, ale nie w takim znaczeniu, jaki się powszechnie uważa. Gejsza to ktoś, kto dotrzymuje towarzystwa, tradycyjnie parząc herbatę, śpiewając, tańcząc, grając na tradycyjnych japońskich instrumentach. Jednak prawdziwe gejsze, nie podszyte pod nie prostytutki, już powoli znikają z japońskiego życia... Sięgając po książkę o Sadayakko nie wiedziałam, z czym mam do czynienia. Prawdę mówiąc, miałam taki pogląd na to, kim jest gejsza, jaki teraz uznałam za błędny. Dopiero sama książka wiele mi wyjaśniła.
Książka jest biografią Sadayakko. Kim zaś była ona sama? Już wiemy, że gejszą, ale była też kobietą, która nie zamknęła się tylko w tym "zawodzie", lecz podróżowała po całym świecie razem ze swoją trupą teatralną. Była gejszą i aktorką - pierwszą japońską aktorką. W swoich artystycznych eskapadach zawędrowała również do Polski! W jakich sztukach występowała? Większość pisała sama, razem ze swoim mężem Otorijo Kawakamim, ale grywała także w znanych przedstawieniach, np. w roli Ofelii.
Poznajemy życie Sady (bo tak też ją nazywano), jej pierwsze kroki jako gejszy, następnie aktorki. Jej marzenia, pragnienia i pomysły. Dowiadujemy się, jaką była kobietą, choć zwykle w cieniu męża, wkrótce to o niej zaczął mówić cały świat i to ona stała się sławna. W książce zamieszczono również zdjęcia - widzimy więc, że była piękną kobietą, zawsze elegancką i wytworną. Oprócz jej życia, mamy także wzmianki o innych ludziach, którzy się z nią przyjaźnili lub mieli z nią jakiś związek. To bardzo dobrze, że autorka postarała się również o to, gdyż możemy porównać wiele faktów czy poznać inny pogląd na dany temat.
Było to moje pierwsze doświadczenie i z biografią, i z książką o japońskiej postaci, kulturze i życiu. Nie wiedziałam, czego się spodziewać po tej powieści, ale nie zawiodła mnie w jakimś znaczącym stopniu. Wręcz przeciwnie - wciągnęła mnie. Gdybym miała okazję przeczytać ją ponownie, na pewno bym to zrobiła.
Interesuje mnie taka tematyka. Z przyjemnością zapoznam się z tym tytułem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam poznawać zwyczaje różnych części świata, a swoją wiedzę na temat gejsz z przyjemnością nieco bym rozwinęła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!