sobota, 7 maja 2022

Francesca Simon - "Koszmarny Karolek. Megabombowe wyczyny sportowe"


Kiedy byłam młodsza, zaczytywałam się w przygodach Koszmarnego Karolka. Ten niesforny chłopiec mógłby codziennie zajadać się burgerami i chipsami, oglądając przy tym telewizję i najchętniej przy okazji robiąc kawały swojemu młodszemu bratu - Doskonałemu Damiankowi. Razem z Ordynarnym Olem, Wredną Wandzią i innymi przyjaciółmi tworzą nieokrzesaną bandę, której przygody doprowadzają czytelnika do łez... ze śmiechu oczywiście!

Oczekując na przesyłkę z książką z nowej serii tej autorki - "Mali wredni wikingowie" - postanowiłam sięgnąć po zbiorek "Koszmarny Karolek. Megabombowe wyczyny sportowe" z mojej półki. Otrzymałam go swego czasu od wydawnictwa Znak. Zawiera on w sobie dwie książki: "Koszmarny Karolek i megabombowa machina czasowa" oraz "Koszmarny Karolek i sportowe tortury".

W części pierwszej znajdziemy opowiadania o przygodach naszego niesfornego bohatera. Druga część to zbiór ciekawostek o sportowych wyczynach: rozgrywkach, rekordach, dziwactwach. Zdecydowanie to właśnie opowiadania przodują, jeśli chodzi o zaangażowanie czytelnika i wywołanie w nim dobrego humoru. Koszmarnego Karolka po prostu nie da się nie lubić! Ten sprytny chłopiec zawsze znajdzie sposób na to, aby się nie nudzić i zrobić komuś psikusa. Jeśli jeszcze nie znacie serii o Karolku, koniecznie nadróbcie zaległości i sięgnijcie po zbiory jego przygód!

PS W momencie pisania tej recenzji nowa książka Franceski Simon, o której wspomniałam, czyli "Mali wredni wikingowie" też już jest przeze mnie przeczytana :).

Jak wspomniałam, egzemplarz tej książki otrzymałam kiedyś od Wydawnictwa Znak, za co dziękuję :).

Moje media społecznościowe - zachęcam do zaobserwowania!

1 komentarz:

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)