Początek nowego roku to okres, w którym myślimy o zmianach. Każdemu znane jest hasło"nowy rok - nowy ja", chociaż osobiście za nim nie przepadam i zauważyłam też, że ostatnio zaczyna być używane w kontekście raczej prześmiewczym. A poza tym na samych noworocznych postanowieniach najczęściej się kończy. Łatwo jest coś powiedzieć, łatwo zaplanować, ale gorzej ze zrealizowaniem. Książka "Niemierzalne" dotyczy właśnie zmian, choć bardziej w kontekście kultury stanowiska pracy, zarządzania organizacją, osiągania celów, które dana firma założyła. Jej autorka posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie nadzorowania przedsiębiorstw i kierujących nimi osób, które postanowiła wykorzystać, publikując niniejszą lekturę. Choć książka podejmuje ważny temat, nie zostałam do końca przekonana...
Mam znów zastrzeżenia do stylu pisania; to zauważalne już w kolejnej pozycji z serii #TED. Nie wiem, z czego to wynika, aczkolwiek bardzo przeszkadza w odbiorze tematu i sprawia, że nie mogę z czystym sumieniem danej książki polecić. Wydaje mi się, że stylistycznie czuję się przytłoczona, a główna idea gdzieś w tym wszystkim zanika.
Niemniej jednak pozycja "Niemierzalne" zwraca uwagę na wiele aspektów istotnych w kontekście pracy (zwłaszcza tej korporacyjnej!) i ukazuje, jak na pozór oczywiste bądź błahe zmiany mogą zmienić organizację. Problematyka konfliktów w firmie, kwestie wielozadaniowości i produktywności, empatia czy zrywanie z rutyną - te i wiele innych tematów porusza autorka, prowadząc nas przez kolejne strony. Dość ciekawym urozmaiceniem tej pozycji są kolorowe grafiki (ilustracje, schematy), które zwracają uwagę na najważniejsze zagadnienia.
Na zakończenie pokuszę się o podsumowanie książek z serii #TED, które przeczytałam w liczbie pięciu. Uważam, że są ciekawym rozwiązaniem dla osób poszukujących informacji, według mnie raczej głównie z dziedziny zarządzania organizacją, choć znajdą się i inne zagadnienia tematyczne. Zdecydowanie pobudzają do dyskusji, tak jak już wspominałam przy okazji innych recenzji. Największą wadą był dla mnie styl pisania, przez który nie potrafiłam się skupić i znaczna część treści mi umykała bądź wydawała się niezrozumiała. Z pewnością to kwestia indywidualna; i też dziwi mnie sam fakt, że to wystąpiło, ponieważ każda książka była twórczością innego autora.
A Wy mieliście do czynienia z serią TED w formie książkowej? Oglądacie czasem prelekcje na tej platformie? :)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Relacja :)
Szkoda, że styl pisania rozczarowuje. Ja nie mam obecnie w planach tej serii.
OdpowiedzUsuńNie za bardzo temat, który mnie interesuje ale na pewno to potrzebne zagadnienie.
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek, ale kiedyś zdarzyło mi się oglądnąć jakąś prelekcję ;)
OdpowiedzUsuńNie będę poświęcała swojego czasu na tę pozycję
OdpowiedzUsuń