wtorek, 24 grudnia 2019

Barry Schwartz - "Dlaczego pracujemy"



Każdy z nas prędzej czy później zetknie się z pracą. Może nawet traktujecie właśnie w taki sposób recenzowanie książek - łączą Was określone współprace czy stosunki, dzięki którym za wydanie opinii na temat danej pozycji otrzymujecie stosowne wynagrodzenie. I tu właśnie rodzi się pytanie - czy pieniądze są jedyną motywacją człowieka do wykonywania pracy? Wydaje się, że na pewno dużo znaczą, czasem wręcz przesądzają o naszej karierze i kształcie zatrudnienia... Ale Barry Schwartz udowadnia, że premiowanie finansowe osób, które już w pewien sposób zaangażowały się i czują chęć do pracy paradoksalnie wpływa na zmniejszenie ich efektywności! Jak to możliwe? Co dzieje się z ideami, które przyświecają tym ludziom, czy nagle tracą one sens? I w takim razie... dlaczego pracujemy?



Choć autor jest z wykształcenia psychologiem, w swojej książce zgrabnie porusza się w tematyce ekonomicznej i rozmaitych teoriach związanych z procesami zarządzania, przywołując chociażby postulaty Adama Smitha czy wpływ J. W. Taylora na naukę organizacji. Gdzieś pomiędzy przewija się też nieco filozofii, także mamy prawdziwy misz-masz wszelakich dyscyplin, sprowadzający się do próby uzyskania odpowiedzi na zadane w tytule pytanie. Wydaje się, że nieco za dużo tutaj rozważań, bo miałam czasem wrażenie, iż autor odbiega od tematu - choć może wszystkie dygresje miały swój cel i stanowiły właśnie rozwinięcie głównej idei. Niemniej jednak przeszkadzała mi nieco forma. Psycholog przytacza rozmaite przypadki z nie tylko swojego życia (ewentualnie wymyślone na potrzeby książki, ale pozostańmy przy pierwszej wersji ;)), czyniąc książkę nie tylko zbiorem suchej teorii, ale uwzględniając również aspekt praktyczny.

To oczywiste, że nie możemy generalizować, iż wszyscy pracujemy z uwagi na pieniądze. Wszak nie każda profesja szczyci się zarobkami, które pozwalają na coś więcej niż tylko "godne" życie. Zresztą i samo pojęcie godnego życia może być rozumiane całkowicie różnie. Główny problem polega na tym, że wpadliśmy w pułapkę ideologii. A paradoksalne jest to, że są to ideologie, które sami sobie stworzyliśmy. Uważam, że książka będzie najlepiej nadawała się dla osób prowadzących szkolenia, zgłębiających tajniki zarządzania i szeroko rozumianej ekonomii czy wreszcie samych pracodawców, bo może zainspirować ich do wprowadzenia zmian w kierowanych przez nich miejscach pracy. A bądźmy szczerzy - niejednokrotnie przydałoby się wprowadzić nieco świeżości i odstąpić od teorii, która sprowadza się do hasła, że pracownika można kupić za należną mu wypłatę, właśnie na rzecz zaangażowania go w wykonywaną pracę, misję i wizję firmy oraz idee, które sam wyznaje.

Fajnie, że książki z tej serii pobudzają do rozmaitych refleksji oraz poszukiwania odpowiedzi na pytania, które nierzadko pojawiają się nawet już po przeczytaniu danej pozycji. Zupełnie jakby właśnie one same w sobie nie miały stanowić tejże odpowiedzi, lecz skłaniać do kolejnych wątpliwości i dociekania na dany temat. Pobudzanie do dyskusji jest dużym plusem serii TED.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Relacja.

Polecane posty o podobnej tematyce: #TED Books.
Moje media społecznościowe:
  

8 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa, czy i mnie ta publikacja skłoniłaby do refleksji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Temat rzadko poruszany w tego typu publikacjach ale na pewno ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bawi mnie tytułowe pytanie, ponieważ ciekawa jestem, ile osób na świecie może sobie pozwolić na to, aby NIE pracować. Oczywiście idealną sytuacją jest praca w wymarzonym zawodzie, ale kwestia motywacji to często kwestia potrzeby pieniędzy, aby po prostu przeżyć i przetrwać. Szkoda mi czasu chyba na książkę, która wydaje się robić z igły widły. Może to dobra lektura dla osób nawijających motywujący makaron na uszy w wielkich korporacjach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopiero zaczęłam swoją przygodę z prawdziwą pracą, ale nie wiem czy jestem zmotywowana przez wynagrodzenie... Lubię swoją pracę za to, że pracuję z fajnymi ludźmi, z którymi mam wiele wspólnych tematów i świetnie się dogaduję, a poza tym robię to, co lubię i co sprawia mi przyjemność ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że atmosfera w pracy jest równie istotnym czynnikiem, co wynagrodzenie - nawet może nie chodzić o samą motywację, ale o to, żeby w ogóle do tej pracy przychodzić ;-).

      Usuń
  5. Książka raczej nie dla mnie. Ale przypomniała mi pewną miejską legendę o rozmowie o pracę:
    - Dlaczego chce pan u nas pracować?
    - Jestem żywo zainteresowany uniknięciem śmierci głodowej.
    I wszystko jasne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Dzisiaj właśnie myślałam o tym pytaniu i co można na nie odpowiedzieć :D

      Usuń

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)