wtorek, 13 października 2020

Nancy Springer - "Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza"


Słynnego detektywa Sherlocka Holmesa nie trzeba chyba przedstawiać. Okazuje się, że ten dżentelmen o nad wyraz rozwiniętym zmyśle rozwiązywania najbardziej tajemniczych zagadek ma siostrę, która zdaje się podzielać jego detektywistyczne zapędy 🔍. I całkiem dobrze sobie z tym radzi...

W książce bardzo ciekawie jest przedstawiony proces dochodzenia bohaterki do kolejnych wskazówek pozostawionych jej przez matkę, która pewnego dnia po prostu znika. Fabuła mknie dość dynamicznie, choć przyznam, że było kilka wątków, które nie do końca okazały się dla mnie zrozumiałe. Książka skierowana jest raczej do nastolatków, podobnie zresztą jak sam film. Tu muszę jednak zauważyć, że różnią się od siebie dość mocno. Sporo szczegółów zostało w adaptacji zmienionych. Film podkreśla feministyczny aspekt historii - Holmes ustępuje siostrze w rozwiązywaniu kolejnych zagadek (choć w książce był on postacią jeszcze bardziej odsuniętą na bok). Na uwagę zasługuje przede wszystkim wspaniała scenografia, odzwierciedlająca klimat XIX-wiecznej Anglii.

Z chęcią poznam kolejne przygody Enoli Holmes, choć jej brat... mimo całej swojej ekscentryczności i innych specyficznych cech, jest raczej niezastąpiony 😄


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Poradnia K :)

Moje media społecznościowe:
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)