Pisząc tę recenzję, przysłuchuję się świątecznej piosence, bo oto mamy już pierwszy grudnia! It's beginning to look a lot like Christmas, jak śpiewa właśnie Michael Buble. A skoro grudzień, to czas na świąteczną literaturę. Na pierwszy ogień wspaniała opowieść od Wydawnictwa Literackie :) Jej cudowna okładka skrywa równie świetną zawartość...
Pamiętam, jak wiele osób zaczytywało się w tej książce w ubiegłym roku i jak ogromne ona zrobiła wrażenie. Biła rekordy popularności wśród bookstagrammerów i bloggerów książkowych... W tym roku i ja miałam okazję się z nią zapoznać. I polecam ją każdemu, niezależnie od wieku! To przepiękna, budząca emocje historia okraszona magicznymi ilustracjami. Wzruszająca (spłakałam się jak bóbr pod koniec, mówię zupełnie serio), ale i pełna ciepła. Idealna opowieść świąteczna. Poczujecie z nią prawdziwego ducha Bożego Narodzenia.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Literackie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)
Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)