poniedziałek, 28 grudnia 2020

Natalia Sońska - "Otwórz się na miłość"


"Otwórz się na miłość" autorstwa Natalii Sońskiej to pierwsza świąteczna książka od Wydawnictwa Czwarta Strona, którą przeczytałam w tym roku. Czy bajkowa okładka skrywa równie piękną zawartość? ✨

Chyba wyłamię się ze swoją opinią spośród tak wielu pozytywnych recenzji... Problem widzę przede wszystkim w kreacji postaci. Główna bohaterka, Ania, jest do bólu introwertyczna, zamknięta w sobie i w swojej "wieży" (jak autorka określała jej mieszkanie). Irytowało mnie już samo jej usposobienie i choć sama nie należę do osób przebojowych i odważnych, wydaje mi się jednak, że było tu trochę przesady. Ale to nie wszystko, bo coś zgoła innego przelało czarę goryczy. Otóż Ania co chwilę "spuszcza wzrok", a jej lubego cechuje "intensywność spojrzenia". Aż przypomniały mi się wytykane słynnemu "Zmierzchowi" S. Meyer fragmenty, w których Bella co chwilę przygryzała wargę. No losie, ileż można powtarzać tego typu sformułowania 😤

Przemiana głównej bohaterki zachodzi oczywiście dzięki sile miłości, jednak nie bez kolejnych trudności, które musi przezwyciężyć. Książkę ratuje nieco klimat Zakopanego zimą, który przypomniał mi o mojej pierwszej (i w sumie jak dotąd jedynej) wizycie w tym mieście. Jest w niej też trochę wzruszenia, przyznaję. Mimo to nie skradła mojego serca - raczej mocno działała na nerwy 🙄.


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona!

Moje media społecznościowe:
  

1 komentarz:

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)