sobota, 13 listopada 2021

Joanna Krzyżanek - Dziecięce sprawy, czyli jak sobie radzić na co dzień i od święta

O tej książce opowiem pokrótce - bo i ona sama jest krótka. "Dziecięce sprawy, czyli jak sobie radzić na co dzień i od święta" Joanny Krzyżanek to zbiór krótkich historyjek z życia rodziny Wafelków, które mogą uświadomić dzieci w zakresie wielu ważnych spraw. Pomiędzy wierszami znajdziemy życiowe lekcje, które dla młodych czytelników w wieku szkolnym mogą być istotne - jak na przykład to, aby odżywiać się zdrowo, nosić odblaski, słuchać innych...

Ja nie do końca jestem przekonana do tej książki - choć cenię sobie literaturę dziecięcą, ta jednak wydawała mi się zbyt infantylna i nie do końca przemówiła do mnie idea, jaką autorka chciała przemycić w poszczególnych historyjkach. Raczej wolę sięgać po książki popularnonaukowe czy baśnie, a nie tego typu publikacje. Ale jako że znalazła się ona jakiś czas temu w mojej biblioteczce (bo, jeśli dobrze pamiętam, otrzymałam ją do recenzji od Grupy Wydawniczej Publicat i nie doczekała się posta...), wypadałoby w końcu o niej opowiedzieć.
Jako że, po pierwsze, nie jestem ani rodzicem, ani odbiorcą należącym do grupy docelowej tej publikacji (czyli dzieckiem w wieku przedszkolnym-szkolnym 😉), pozostawię ocenę "Dziecięcych spraw" tym, do których ta książka została skierowana w założeniu. Muszę jednak przyznać, i do tego już uważam się za uprawnioną, że jak na książkę dla młodych czytelników, ta publikacja ma wyjątkowo małą czcionkę. Tak drobny druk męczy oczy, a ponadto wydaje mi się, że w przypadku dzieci tego typu rozwiązanie wypada dość średnio. A jeśli chodzi o pozytywy, to zwrócę uwagę na to, że spodobały mi się ilustracje Zenona Wiewiurki (lubię taki styl).

Jak już wspomniałam, jeśli dobrze pamiętam, książkę otrzymałam do recenzji od Grupy Wydawniczej Publicat, zatem dziękuję za egzemplarz [współpraca].

Moje media społecznościowe - zachęcam do zaobserwowania!
  

1 komentarz:

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)