Czy gdybyście mieli możliwość porozmawiania z którąś z postaci literackich, kogo byście wybrali? A obdarzeni magiczną mocą przenoszenia się do świata książek - w którym uniwersum pragnęlibyście się znaleźć?
Zadałam te pytania nie bez powodu, bo główna bohaterka niedawnej premiery wydawnictwa Zygzaki, czyli pierwszej części serii "Pages i Spółka", zatytułowanej "Tilly i książkowi wędrowcy" jest właśnie takim niezwykłym darem obdarzona! Autorką książki jest Anna James, natomiast ilustracje do niej wykonała Paola Escobar. Pomysł na historię jest niebanalny, a fabuła poprowadzona w zaciekawiający sposób. Wraz z Tilly i jej przyjacielem Oskarem wędrujemy po światach znanych z popularnych opowieści: wzgórzach Avonlea czy Krainie Czarów. Polubiłam się z bohaterami tej historii. Tilly jest postacią, która nie da sobie w kaszę dmuchać i potrafi postawić na swoim. To takie cechy, które lubię w bohaterach książkowych.
Nie dziwią mnie pozytywne oceny, jakie otrzymuje "Tilly i książkowi wędrowcy". Anna James oparła całą historię na jednym z największych marzeń czytelnika, jakim jest właśnie wejście do świata wykreowanego przez autora ulubionej książki. Nastrojowy klimat księgarni Pages i Spółka dodaje tej opowieści uroku. Pierwsza część serii o przygodach książkowych wędrowców bardzo mi się spodobała i mimo że przeznaczona jest dla młodszych czytelników, z chęcią polecę ją Wam bez względu na wiek. I choć w całej historii jest pewien wątek, który co bardziej domyślni czytelnicy rozszyfrują bardzo szybko, można w zupełności przymknąć na ten fakt oko. Bo przecież lubimy szczęśliwe zakończenia, prawda? 😉
Książka mnie zainteresowała. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuń