środa, 4 maja 2022

Anna Jurczyńska - "Nie wszystko o straszeniu. Przewodnik dla młodych tropicieli duchów w Polsce" | recenzja

Czy wiecie, gdzie w Polsce można natknąć się na... duchy? Jak się zachować podczas takiego niezwykłego spotkania?

I najważniejsze - co duchy przeskrobały za życia, że teraz... no właśnie, robią to, co robią?

Tegoroczną majówkę spędziłam z książką, która zagwarantowała mi podróże po niemalże całej Polsce bez wychodzenia z domu. I to nie byle jakie, bo podróże z dreszczykiem! Mowa o publikacji "Nie wszystko o straszeniu. Przewodnik dla młodych tropicieli duchów w Polsce" autorstwa Anny Jurczyńskiej. To zbiór niemal czterdziestu opowieści i legend o postaciach, które budzą postrach w rozmaitych zakątkach naszego kraju. Straszą na zamkach, w kościołach, na miejskich rynkach. Straszą w Babicach, Łańcucie, Kwidzynie, Grodźcu czy Złotoryi. Ich historie bywają smutne, ale są też takie duchy, które na swój los zasłużyły okrutnym zachowaniem za życia.

"Nie wszystko o straszeniu. Przewodnik dla młodych tropicieli duchów w Polsce" to interesująca pozycja. Rozdziały są krótkie, w każdym z nich znajdziemy legendę o duchu, a także dodatkową ciekawostkę o okolicy, w której ten straszy. Na wewnętrznej części okładki znajduje się też mapa z zaznaczonymi miejscami, o których autorka wspomina w książce, a na końcu lista, na której można odhaczyć te odwiedzone przez nas. Książka Anny Jurczyńskiej z pewnością zachęci czytelników do podróżowania po Polsce i podejmowania prób spotkania duchów na własną rękę. Szkoda, że majówka się skończyła, ale przed nami teraz najbardziej wyjazdowy okres w roku - wakacje! Pakujcie zatem do plecaka tę książkę, latarkę i dobrą przekąskę dla dodania sobie animuszu i ruszajcie w niecodzienną podróż z dreszczykiem!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Grupie Wydawniczej Helion [współpraca].

Moje media społecznościowe - zachęcam do zaobserwowania!

1 komentarz:

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)