Czytaliście kiedykolwiek książkę paragrafową? Czyli taką, w której to my jako czytelnicy decydujemy o dalszym przebiegu fabuły, losach bohaterów i samym zakończeniu, przechodząc do poszczególnych rozdziałów według własnego uznania?
Lipcowa premiera wydawnictwa Insignis zatytułowana "Wybór damy" to przykład właśnie takiej książki - a konkretnie, jak głosi napis na okładce, romans interaktywny. Jego autorki przewidziały aż 23 możliwe zakończenia. Ja poznałam kilka wariantów, przy czym raz wróciłam się do początku fabuły, natomiast później już cofałam się do rozdziałów przewidujących różne możliwości wyboru.
Mam mieszane odczucia wobec tej książki. Średnio podobało mi się to, że narracja jest tu prowadzona w sposób podkreślający, że to czytelnik odgrywa rolę w powieści (aby lepiej zobrazować: "dostrzegasz", "dziwisz się" itp.). Skacząc po rozdziałach możemy czasem zauważyć pewne niedopowiedzenia, które w mojej opinii wynikają z tego, że niektóre z nich są uniwersalne i muszą pasować do kilku linii. Czasem szybko przechodzimy z jednej sytuacji do drugiej, co też może budzić pewne niezadowolenie.
Ostatnie wybory, których dokonałam, okazały się najciekawsze i dość sprawnie poprowadzone, jeśli chodzi o fabułę. Tajemnice, intrygi, namiętności... Dla każdego coś satysfakcjonującego! Na pewno książka ta dostarczyć może sporo rozrywki i swego rodzaju frajdy z tego, że sami decydujemy o dalszych losach bohaterów. Ach, no i znaczek 18+ na okładce jest tam nie bez powodu, ponieważ znajdziemy w niej wątki erotyczne oraz całkiem sporo mniej lub bardziej dwuznacznych gier słownych 😉.
Ja bardzo lubię książki paragrafowe, w szczególności horrory. Tę mam w planach bo już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńnooo, ciekawa propozycja książkowa - muszę przeczytać:))
OdpowiedzUsuńTak! Widziałam to na jakiejś stronie. Strasznie fajny pomysł. Znam komiksy paragrafowe i się w to bawiłam, ale powieści, a do tego romansu - to by mi nie przyszło na myśl. Świetny pomysł na prezent, także na swoje urodziny :P
OdpowiedzUsuń