piątek, 18 listopada 2022

Erin Guendelsberger - "Czerwone Saneczki" | recenzja

Czy sięgacie już powoli po świąteczne książki? Wczoraj za oknem pojawił się u mnie śnieg, więc to najlepszy znak, że można krok za krokiem wprawiać się w nastrój, w czym na pewno pomogą nam tematyczne publikacje! Oczywiście prym wiodą tu książki dla dzieci - czułabym się zazdrosna, że pojawia się tyle pięknie wydanych, świątecznych lektur właśnie dla młodszych czytelników, gdyby nie fakt, że... któż broni mi samej po nie sięgnąć?

Przedstawiam Wam niedawną premierę nowo powstałego Wydawnictwa Świetlik (działającego w ramach Grupy Wydawnictwa Kobiecego), czyli "Czerwone Saneczki". Dostaniecie ją w księgarni TaniaKsiazka.pl! Autorką tekstu jest Erin Guendelsberger, zaś za oprawę graficzną odpowiada Elizaveta Tretyakowa.

Już sama okładka powoduje niemały zachwyt: ma ciekawą fakturę, z wytłoczeniami elementów, oraz błyszczący czerwony tytuł. Okładkowe sroki, to coś dla Was! Zajrzyjmy jednak do środka, gdzie czeka na nas krótka, acz przyjemna i mądra historia okraszona klimatycznymi ilustracjami. Opowieść o Czerwonych Saneczkach ukaże dziecku morał, że warto wytrwale dążyć do spełnienia swoich marzeń i czynić dobro, gdyż na koniec czeka nas nagroda. Droga do sukcesu nie jest łatwa, a, jak wyznają inni bohaterowie książki, Pociąg i Żółta Ciężarówka: "życie buduje się powoli". Ilustracje w tej publikacji są naprawdę piękne, a moim faworytem jest zdecydowanie ostatnia z nich, przedstawiająca Świętego Mikołaja podróżującego po nocnym niebie swoim magicznym zaprzęgiem.

"Czerwone Saneczki" będą idealnym prezentem mikołajkowym lub wigilijnym dla kilkuletnich dzieci. Niebawem zamierzam przeczytać inną świąteczną premierę Wydawnictwa Świetlik, czyli "Jak Zrzędus chciał zepsuć Święta" - mam nadzieję, że i tę książkę będę mogła Wam polecić! Tymczasem śledźcie zakładkę z nowościami na stronie księgarni TaniaKsiazka.pl 😊.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Księgarni TaniaKsiazka.pl.

Moje media społecznościowe - zachęcam do zaobserwowania!

2 komentarze:

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)