sobota, 28 września 2019

Jamila Barakzai, Manon Querouil - "Pod burką"


Jakiś czas temu miałam przyjemność przeczytać "Beduinki na Instagramie" - książkę, której autorka przedstawiła czytelnikom Zjednoczone Emiraty Arabskie, dzieląc się przy tym swoimi wrażeniami i rozmaitymi ciekawostkami na temat tego kraju. Niedawno w moje ręce wpadła pozycja bliższa tym razem kategorii literatury faktu, niż podróżniczej, jednak również swoją tematyką dotycząca kraju arabskiego - tym razem Afganistanu. I nie była to lektura łatwa...


"Pod burką" to historia Jamili Barakzai - kobiety, która w kraju umęczonym ciągłymi wojnami, gdzie tradycyjna rola przedstawicielek płci żeńskiej ogranicza się do rodzenia dzieci, a ich prawa są notorycznie łamane, zostaje policjantką. Jej życie przypomina ciągłą ucieczkę przed wyrokiem śmierci, jaki w związku z pełnioną przez nią profesją wydali na nią talibowie. Pod ich rządami życie w Afganistanie nie tylko nie było usłane różami, ale też okupione bólem i terrorem. Sytuacja kobiet stała się dramatycznie ciężka. Z opowieści Jamili dowiadujemy się m.in., że mogły wychodzić z domu tylko w jednym dniu w ciągu tygodnia, w środę, przy tym obowiązkowo mając na sobie burkę.

Nie sposób nie przecierać oczu ze zdumienia, jak często udawało się bohaterce uniknąć śmierci. To bolesna lektura, przepełniona ogromem cierpienia, naprawdę niełatwa. Jamila tak bardzo pragnie wyzwolenia spod ciemiężonego losu kobiety zamkniętej w czterech ścianach domu, wciąż ciągnie ją do pracy - nawet za cenę narażania życia własnej rodziny... Można to jej zarzucić, sama zresztą wspomina o tym w książce. Mając jednak na uwadze całokształt sytuacji w Afganistanie i w innych krajach arabskich, trzeba przyznać, że cechowała ją przy tym odwaga, niezłomność i po prostu zwyczajna chęć życia. Dlaczego miałaby wyprzeć się walki toczonej o wolność nie tylko własną i swojej rodziny, ale również wszystkich dyskryminowanych kobiet?

6 komentarzy:

  1. Czytałam już kiedyś książki o zbliżonej tematyce, ale mimo to chętnie zapoznam się z powyższą publikacją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i bardzo miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo trudna książka, ogrom cierpienia milionów kobiet.
    Do komentarza Thieving Books - jak można miło wspominać taką książkę!!!
    U mnie wyzwala ta książka raczej inne emocje...
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Może to w kontekście, że książka podobała się jej albo postawa bohaterki zrobiła na niej wrażenie :).

      Usuń
  4. Kiedyś miałam fazę na tego typu książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie przeczytam, to typ książek, które mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)