wtorek, 10 sierpnia 2021

SERIAL: "Fran Lebowitz. Udawaj, że to miasto"

Bezkompromisowa, błyskotliwa, szczera. Taka jawi się Fran Lebowitz w miniserialu dokumentalnym zatytułowanym "Fran Lebowitz. Udawaj, że to miasto". Jakiś czas temu dowiedziałam się o nadchodzącej premierze wydawnictwa Znak, zatytułowanej "Nie w humorze". Moją uwagę jak zwykle przyciągnęła okładka z rzucającym się w oczy symbolem popularnej platformy streamingowej, na której dostępna jest produkcja w reżyserii Martina Scorsese. I od jej obejrzenia zaczęłam.

Na początek idealny cytat, który znalazłam w artykule na stronie magazynu "VOGUE", poświęconym właśnie sylwetce felietonistki w kontekście miniserialu Netflixa. Pozwolę sobie go tutaj przytoczyć:
"Gdyby co najmniej połowa ludzi, którzy wiedzą, kim jest Kim Kardashian West, wiedziała, kim jest Fran Lebowitz, świat byłby - jestem tego pewien - lepszym miejscem. To marzenie ściętej głowy, bo ludzie wolą hashtagi niż mądre słowa, nawet podane w atrakcyjnej formie"
Dziś nierzadko boimy się powiedzieć coś kontrowersyjnego, aby zupełnie przypadkiem bądź całkiem celowo nikogo nie urazić. Lebowitz nie obawia się niczego. Żyje bez telefonu komórkowego i komputera, i jak widać - ma się dobrze. Taki styl życia (choć tu pewnie sama bohaterka prychnęłaby lekceważąco, bowiem już w pierwszym odcinku właśnie na pytanie "Jak opiszesz swój styl życia?" odpowiada, że... nie użyłaby takiego określenia) pozwala jej z uwagą obserwować otaczającą ją rzeczywistość. Dzięki temu celnie punktuje absurdy współczesnego społeczeństwa.

"Udawaj, że to miasto" to dokument, w którym spotkania Fran Lebowitz z reżyserem i jego ekipą przeplatane są z fragmentami nagrań innych programów z jej uczestnictwem czy filmów, o których wspomina w swoich wypowiedziach. Montaż stoi tym samym na wysokim poziomie, dodaje smaczku całej produkcji, a swoistą wisienką na torcie jest ścieżka dźwiękowa. Dodaję do ulubionych!

PS Jedyna wada tej produkcji? Śmiech reżysera jako reakcja na teksty rzucane przez Lebowitz. W moim odczuciu - za dużo. Brzmiał sztucznie, jakby był wymuszony.

Źródło cytatu: Mike Urbaniak, "Fran Lebowitz: Zakochana w Nowym Jorku", https://www.vogue.pl/a/fran-lebowitz-zakochana-w-nowym-jorku (dostęp: 10.08.2021 r.).

Moje media społecznościowe - zachęcam do zaobserwowania!
  

1 komentarz:

  1. Ja obecnie nie mam niestety czasu na oglądanie seriali, ale polecę go mojej siostrze.

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)