Jeśli śledzicie mój profil od jakiegoś czasu, z pewnością pamiętacie, że "Śnieżna siostra" Mai Lunde i Lisy Aisato zachwyciła mnie. Była to jedna z najlepszych książek, które przeczytałam w ubiegłym roku. Bardzo się cieszę, że autorki połączyły swoje siły ponownie. Otrzymujemy kolejną przepięknie wydaną historię, która wzbudza emocje. Już pierwsza strona baśni mnie zaintrygowała. Czy wyobrażacie sobie świat bez słońca? To codzienność bohaterki książki, dorastającej Lilii. Otacza ją wieczny zmierzch i siąpiący deszcz, a każdy dzień wypełniony jest głodem i tęsknotą za najbliższymi. Wkrótce nasza bohaterka będzie miała okazję dowiedzieć się, co tak naprawdę stało się ze słońcem...
Nadchodząca premiera Wydawnictwa Literackiego to przepiękna historia o tęsknocie i poświęceniu. Zachwyca przede wszystkim wydanie - wspaniałe ilustracje, wiernie oddające klimat baśni, będące już wizytówką Lisy Aisato. Nie jestem zresztą w tym zachwycie odosobniona. Myślę, że "Strażniczka słońca" to nie tylko książka dla najmłodszych czytelników, ale uniwersalna, dla każdego. Wszyscy mamy w sobie wewnętrzne dziecko, które powinniśmy pielęgnować. A takie książki to prawdziwa uczta dla oczu i wyobraźni!
Recenzję książki "Śnieżna siostra" możecie przeczytać tutaj :)
W wolnej chwili bardzo możliwe, że dam książce szansę. W ogóle śliczna okładka. :)
OdpowiedzUsuńPIękna książk
OdpowiedzUsuń