Jakiś czas temu sięgnęłam po książkę "Od nowa" autorstwa Jean Hanff Korelitz (recenzja - klik). Lektura jednak nie należała do grona zbyt udanych, ponieważ mimo interesującego początku od pewnego momentu zaczęło być po prostu nudno... Odniosłam wówczas wrażenie, iż z książki nic nie wynika. Chciałam obejrzeć serial dla porównania opinii - zwłaszcza, że pisaliście, że jest super.
I to prawda! Serial jest o niebo lepszy od książki Wszystkie odcinki obejrzeliśmy jednym ciągiem (jest ich sześć, zatem aż tak nie zarwaliśmy nocki ;)) Scenarzystom udało się wykrzesać z pierwowzoru to, co najlepsze i doprawić tak, żeby przyciągnąć odbiorcę. Intryga została pociągnięta bardzo dobrze, a już w drugim odcinku mamy mocny plot twist, który mnie zaskoczył (tego w książce akurat nie było!). Muszę jednak przyznać, że główna bohaterka mocno mnie wkurzyła w ostatnim odcinku, bo chyba podświadomie oczekiwałam innego zakończenia...
Oglądaliście? Polecam!
PS No i Hugh Grant! To mówi samo za siebie!
Czytałam książkę, która - szczerze mówiąc - średnio mi się podobała. Niemniej, zamierzam obejrzeć serial. :)
OdpowiedzUsuńSerial zdecydowanie lepszy od książki! I choć Nicole Kidman w początkowych odcinkach jest dla mnie zbyt nudnawa, jak i postać w książce, to jednak z odcinka na odcinek daje czadu. A Hugh Grand, przerósł samego siebie - znakomicie wykreował postać Jonatana Frasera!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:))