sobota, 5 czerwca 2021

Neil deGrasse Tyson, James Trefil - "Pytania z kosmosu"


Czy zastanawiacie się czasami, skąd się wzięło życie, dlaczego wyewoluowało właśnie na Ziemi i czy jesteśmy sami w kosmosie? Wpatrujecie się w nocne niebo, próbując wyszukać na nim gwiazdy i planety? Od zarania dziejów ludzie zadają pytania o miejsce człowieka we Wszechświecie. Obserwują, wyliczają, analizują, przewidują, porównują. Wciąż jednak jest tyle niewiadomych...

"Pytania z kosmosu" to książka, którą Neil DeGrasse Tyson napisał we współautorstwie z Jamesem Trefilem. Miałam okazję czytać już jedną jego publikację, zatytułowaną "Listy od astrofizyka", lecz wydała mi się ona bardziej filozoficzna niż popularnonaukowa. Tym razem jednak literacka podróż dostarczyła mi niebywałych wrażeń!


"Pytania z kosmosu" to przepięknie wydane swoiste kompendium wiedzy nie tylko z astronomii, ale też z takich dziedzin jak fizyka i chemia. Wraz z autorami przechodzimy przez okresy rozwoju wiedzy astronomicznej, począwszy od starożytności, gdy uczeni obserwowali niebo i dokonywali pomiarów praktycznie bez pomocy przyrządów, po dzień dzisiejszy, gdy naukowcy mają do dyspozycji akceleratory cząstek, komputery kwantowe i mnóstwo innych zaawansowanych urządzeń ułatwiających badania. Z książki dowiadujemy się, czym jest życie, czy jesteśmy sami w kosmosie, jak powstał Wszechświat i... jak się skończy. Informacje i ciekawostki zawarte w książce nierzadko wprawiały mnie w zdumienie. Czy wiedzieliście na przykład, że widzimy Słońce sprzed ośmiu minut, bo tyle mniej więcej zajmuje światłu dotarcie do Ziemi? Albo to, że dokonując pomiaru wieku Wszechświata  dwiema metodami, z których każda uważana jest za precyzyjną i została wielokrotnie sprawdzona, uzyskamy wyniki różniące się od siebie o około miliard lat? To wszystko jest naprawdę niesamowite. Podjęte przez autorów próby odpowiedzi na pytania dotyczące kosmosu prowadzą do dalszych rozważań i prowokują do dyskusji.

Niektóre fragmenty bywały trudne w odbiorze, przez co nie byłam w stanie zrozumieć pewnych zagadnień - ale tak to już jest, gdy się ma umysł totalnie humanistyczny. A poza tym, jak przyznali sami autorzy: "Wszechświat nie ma obowiązku być dla ludzkiego rozumu logiczną całością".

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Słowne
Moje media społecznościowe:
  

2 komentarze:

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)