niedziela, 26 września 2021

Marta Guzowska, Joanna Czaplewska - "Archeologia. Mumie, złoto i stare skorupy"

Haneczkie czyta

Każdą dobrą książkę dla dzieci poznamy po tym, że się nie starzeje i będzie można po nią sięgnąć bez względu na wiek. A dziecięce książki popularnonaukowe, choć przeznaczone w teorii dla młodszych czytelników, dadzą i starszym sporo frajdy, a także... wiedzy!

"Archeologia. Mumie, złoto i stare skorupy" to wrześniowa premiera wydawnictwa Nasza Księgarnia. Jestem nią zachwycona! To właśnie takie lektury są przykładem, który utwierdza w przekonaniu, że naprawdę warto sięgać po literaturę dziecięcą - tym bardziej właśnie tę popularnonaukową. Wspaniale, że takich książek powstaje coraz więcej. W tym roku przeczytałam już ich trochę, a tę publikację na pewno mogę umieścić w gronie tych, które spodobały mi się najbardziej.

Napisana przez Martę Guzowską i zilustrowana przez Joannę Czaplewską "Archeologia..." to fascynująca lektura pełna wiedzy na temat pracy archeologa, słynnych wykopalisk i jeszcze nieodkrytych tajemnic. Autorka obala mity i objaśnia czytelnikom, z czym tak naprawdę wiąże się to zajęcie. Wspomina o wspaniałych znaleziskach, które dostarczyły nam wiedzy na temat życia naszych przodków i o kulturowych skarbach, które jeszcze czekają na odkrycie. Zapewne jednak jesteście ciekawi konkretów, a więc czego dokładnie możemy dowiedzieć się z lektury tej książki? Ano na przykład tego, czy praca archeologa jest niebezpieczna, jakie mity o przeszłości obaliła archeologia oraz jakie muzea warto odwiedzić i co w nich zobaczyć. Niezwykle interesujący jest rozdział o wspaniałych odkryciach archeologicznych, w którym autorka opisała m.in. jak doszło do odczytania słynnego kamienia z Rosetty czy odnalezienia Lucy - najsłynniejszego szkieletu w historii.

Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o wspaniałej oprawie graficznej, jaka towarzyszy tej książce. Ilustracje Joanny Czaplewskiej są pełne kolorów i idealnie komponują się z treścią. Mimo że nie jestem dzieckiem, nadal uwielbiam oglądać piękne ilustracje i uważam, że dzięki nim publikacja wiele zyskuje! Hmm, chyba nie ma limitu wiekowego na zachwyt obrazkami 😉.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.

2 komentarze:

  1. Fajnie, że można czerpaćz tej książki tak dużo na temat pracy archeologa.

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słowa.
Bardzo lubię długie komentarze, zatem jeśli chcecie napisać coś więcej - śmiało! Przeczytam i odpowiem na nie z przyjemnością :)

Życzę miłych chwil przy odwiedzaniu mojego bloga :)