To jest zdecydowanie rok pod znakiem powieści graficznych. Po raz pierwszy z taką formą zetknęłam się wprawdzie już niemal dziesięć lat temu, gdy poznałam ilustrowaną wersję kultowego "Zmierzchu" Stephenie Meyer, a w ubiegłym roku miałam okazję przeczytać "Sapiens. Narodziny ludzkości". Jednak to właśnie 2021 zaowocował tym, że zapisałam już kilka powieści graficznych na swoim czytelniczym koncie - a mam tu na myśli takie tytuły, jak: "Opowieść podręcznej", "Rok 1984" czy "Podróż siódma".
Do grona przeczytanych przeze mnie powieści graficznych dołączył właśnie "Biały ptak" - książka R.J. Palacio, autorki "Cudownego chłopaka". Wypatrzyłam ją na bibliotecznej półce. To przepiękna historia o poświęceniu, miłości i zaufaniu. O wewnętrznej przemianie, jaka zachodzi w człowieku, gdy ten styka się z odruchem dobra. O odwadze, która może to dobro rodzić. Ale i o okrucieństwie, strachu, tęsknocie.
Całość przedstawiona została na przepięknych, kolorowych ilustracjach, przy których autorce pomagał Kevin Czap. Bardzo spodobała mi się kreska i towarzyszące jej bogactwo barw. Na twarzach bohaterów widać emocje. Chyba nie mogę mieć do tej książki żadnych zastrzeżeń - porusza bardzo ważną tematykę, ale czyni to w sposób właściwy dla literatury skierowanej do młodych czytelników, bez nadmiernego okrucieństwa, za to z przesłaniem. Można się wzruszyć, można zadumać...
Pięknie napisałaś tę recenzję!
OdpowiedzUsuńBuziaczki <3